Płonąca biblioteczka i książkowa rodzina, czyli Liebster Award. #3

Witajcie kochani~! ^^

Ledwie skończyłam pisać posta z LBA od Izz, a już pojawiła się kolejna nominacja, tym razem od Zuzi z "Ogrodu Książek"! Dziękuję bardzo za nominację!

Przechodzę już do pytań, które są naprawdę kreatywne i ciekawe. :P



1. Wyobraź sobie, że z jakiegoś powodu Twoja biblioteczka nagle staje w płomieniach. Zdążysz ocalić tylko jedną książkę. Którą uratujesz?
Ale jak to tylko jedną? D:
Ja nie umiem wybrać jednej. Nie da się wybrać jednej. To jak prosić mamę by wybrała swoje ulubione dziecko. Ja chcę wziąć wszystkie. 

Ratowałabym raczej całe serie, takie jak "Assassin's Creed", "Harry Potter", "Erę pięciorga" czy "Prawo Milenium", żeby wziąć jak najwięcej.
Ale jedną?
Hm... Trudny wybór.
Może "Merkury"? Idealnie oddawałby mój humor po tym, bo miałabym załamkę. I to ostrą.
A zakończenie książki idealnie pasowałoby do tego, co zostanie z mojej biblioteczki.

2. Dostajesz szansę na prawdziwe spotkanie ze swoim ulubionym bohaterem książkowym. Co wybierzesz - szaloną przygodę czy romantyczną randkę w jego towarzystwie?
Romantyczna randka sam na sam brzmi bardzo obiecująco, ale to tak jak ze zwykłym człowiekiem. Najpierw chciałabym go lepiej poznać by zobaczyć czy się względem niego nie pomyliłam, bo wiecie, w książce to co innego niż na żywo. Bohatera ocenia się pod pryzmatem tego co robi i jak widzą go inni bohaterowie.
Jak się lepiej poznamy to dopiero można liczyć na opcję numer dwa. :P

A szalone przygody na ogół łączą ludzi i zbliżają ich do siebie. Dzięki takim przygodom naprawdę można kogoś poznać. Jego zachowanie w różnych sytuacjach, relacje, osobowość...
Więc stanowczo szalona przygoda!

3. Wracasz do domu z niejasnym przeczuciem, że coś jest nie tak... Zamek w drzwiach był przekręcony tylko raz, chociaż Ty zawsze przekręcasz go dwa razy, a w jednym z pokoi pali się światło (na pewno zgasiłaś/łeś je przed wyjściem)... Co robisz? Odważnie wkraczasz do środka i sam(a) mierzysz się z tym, co na Ciebie czeka czy wzywasz na pomoc którąś z książkowych postaci? Którą i dlaczego?
Raczej na własną rękę nie sprawdzałabym kto siedzi w moim pokoju. :P
Myślę, że chciałabym mieć pod ręką Raena z "Anioła Burz" Trudi Canavan. Jest on najpotężniejszym żyjącym magiem na świecie i potrafi czytać w myślach wszystkich ludzi. Dowiedziałby się dla mnie kto siedzi w moim pokoju, czego chce, co tam robi i po sprawie. A jakby się jegomość stawiał to Raen go uspokoi/da mu w pysk/wykopie za próg. 
Recenzja "Anioła Burz".

4. Mówi się, że rodziny się nie wybiera, ale gdybyś miał(a) stworzyć sobie taką książkową rodzinę, kto by się w niej znalazł i dlaczego?
Rodzice, rodzeństwo, mąż/żona, dzieci, a może jakiś domowy zwierz? Jakie postaci z książek chciał(a)byś obsadzić w tych rolach?
Ojoj, trudne pytanie.
Hmmm...

Moim ojcem mógłby być pan Abhorsen z "Sabriel" Gartha Nixa. Był całkiem ciekawą postacią, mimo że było go mało, ale był dobrym ojcem dla Sabriel. Do tego był nekromantą, a od jakiegoś czasu mam fiksację na nekromantów. Ups.
Ewentualnie Geralt z "Wiedźmina". Też wydaje się dobrym ojcem dla Ciri i do tego nikt mu nie podskoczy, jest przecież wiedźminem - niejedną bestią walczy, więc byle natrętny chłopak mu nie straszny. :P

Moją mamą mogłaby być Lily Potter z serii "Harry Potter" J.K.Rowling. Mocno sztampowo, wiem. Jest ona, według mnie, wzorem książkowej matki. To co zrobiła było niesamowite! I coś czuję, że byśmy się dogadały na relacji matka-córka. :)

Za brata chciałabym mieć Ezio Auditore z "Assassin's Creed" Bowdena, inspirowanych growymi odpowiednikami od Ubisoftu. Taki starszy brat to jest coś. Do tego jeszcze Federico i Petrucio, i mamy całą zgraję Auditore. :)
A co tam, biorę wszystkich!

Za siostrę mogłabym wybrać Triss Merigold z "Wiedźmina" - w końcu była dobrą "siostrą" dla Ciri. Wydaje mi się, że dogadałybyśmy się bardzo dobrze. Magią w rodzinie bym nie pogardziła. 

Męża nie muszę przedstawiać, wszyscy wiedzą, że byłby nim Akkarin z "Trylogii Czarnego Maga". Kocham, uwielbiam, nie oddam!

Co do dzieciaków to szczerze nie wiem. Musiałabym się zastanowić.
Koleżanka podpowiada mi, żeby wybrać stado Weastleyów z "Harry'ego Pottera". Ojej, ale by to było niezłe zamieszanie. Ale byłoby przynajmniej wesoło. 

Za zwierzaka chcę Moggota z "Sabriel"! Gadający kot to nie byle co! Albo Hedwigę z "Harry'ego Pottera". Uwielbiam sowy! <3

Więc tak wyglądałby moja szalona książkowa rodzinka. :P

5. Pies właśnie zeżarł Twoją książkę. Wciąż jeszcze oblizuje się ze smakiem, a wokół w kałużach ze śliny leżą na wpół przeżute strzępy papieru. Trudno nawet rozpoznać, jaką lekturę w ten sposób przetrawił, ale masz nadzieję, że to... (Której książki ze swoich zbiorów byłoby Ci najmniej żal w takiej sytuacji?)
Mam nadzieję, że to "Gryz, mała, gryz" Moore lub "Proroctwo dni" Raedeke. Oj, niech zje je obie, nie cierpię ich. To jakaś pomyłka po prostu. Do tego pogratulowałabym mojemu psu dobrego doboru książek do zjedzenia i współczuła, bo po takich gniotach pewnie miałby niezłą rewolucję żołądkową.
Recenzja "Proroctwa Dni".

6. Jak wyglądałby Twój idealny wieczór z książką?
Hmmm.
Zapachowe świeczki migoczące wesoło jasnym płomieniem, dwulitrowy dzbanek gorącej, parującej herbaty, jakieś ciasteczka, najlepiej czekoladowe, może do tego pizza, sterta miękkich poduszek i kocyk, nikogo w domu i muzyka do czytania w tle. :)
Polecam te składanki. :)





7. Czy wyobrażasz sobie świat bez tradycyjnych, drukowanych książek?
NIE!
E-book czy audiobook nigdy nie zastąpią starej, dobrej, papierowej książki. Mam nadzieję, że wiele osób się ze mną zgodzi.

Lubię czuć to co czytam: gładkie lub chropowate powierzchnie kartki, ciężar tomu trzymanego w ręce, zapach papieru i druku. Czytanie książek na ekranie telefonu czy czytnika obiera im wewnętrzną magię. Odbiera im ich papierową duszę, wnętrze. Papierowa książka zawsze będzie miała swoich zwolenników.

Posłużę się też cytatami:

"Wielu ma rywalów książka w naszych czasach 
- i przez to właśnie może staje się niemodna. 
Radio, telewizja, kino - lwią część zabrały te wynalazki z uroku książki! 
Jednej rzeczy nie mogą zabrać: jej ciszy, jej milczenia. 
Milczenie książki jest tym elementem, który na nas najwyraźniej działa. 
Milczenie to - to czara, którą możemy napełnić własną treścią, własną wyobraźnią. 
Kino, telewizja narzucają nam obraz, nie pozwalają go uzupełnić na swój sposób. 
Książka utwierdza naszą indywidualność, 
wybrania naszą osobowość przed atakiem wszystkiego, 
co brutalne, napastliwe w naszej dzisiejszej kulturze."
Jarosław Iwaszkiewicz

"Dom bez książek jest jak plaża bez słońca."
José Martí

"Ginęły państwa, społeczeństwa, plemiona i narody, a książka pozostawała.
Rośnie ona i rozwija się razem z postępem ludzkości."
Aleksander Hercen

"Pokój bez książek jest jak ciało bez duszy."
Cyceron

"Książki - okręty myśli żeglujące po oceanach czasu 
i troskliwie niosące swój drogocenny ładunek
z pokolenia w pokolenie."
F . Bacon

Dla mnie świat bez papierowych książek nie istnieje!

8. Na jeden dzień możesz wcielić się w rolę jakiejś postaci literackiej - kogo wybierasz i dlaczego?
Chcę być Wiedźminem! I nie, nie po to by powyrywać sobie kilka ładnych czarodziejek.
Według mnie był on naprawdę kimś, no i przyznajmy szczerze, kto na co dzień zabija potwory? Chętnie ciachnęłabym jakiegoś gryfa albo endriagę czy archespora, w grze napsuły mi krwi. 
Plus życie w ciągłej podróży, z ciągłymi przygodami i niebezpieczeństwami. Wiem, że nie jest to "mój" styl życia, ale chętnie spróbowałabym czegoś totalnie innego.

9. Ktoś chce Ci podarować nietypowy prezent: masz do wyboru milion dolarów albo darmowe książki bez żadnych ograniczeń - na co się decydujesz?
Milion dolarów brzmi obiecującu, ale z tego co wiem, większość osób, które wygrywa takie pieniądze, w ciągu roku wszystko wydaje i staje się bankrutem. Pewnie i tak byłoby w moim przypadku, bo mam sporo zachcianek, nie tylko książkowych.

Dlatego bezpieczniejsze są książki. I są bez ograniczeń, czyli i ograniczeń pieniężnych = wszystkie książki, które chcę za darmo, do końca życia. :D

10. Czy masz jakieś motto życiowe? Jeśli tak, pochwal się nim :)
Hmm...
Raczej nie mam.
Chyba, że "zawsze może być gorzej" się liczy. :P

Ewentualnie podoba mi się to Dana Reynoldsa:


11. Czym się zajmujesz, kiedy nie czytasz?
Zacytuję siebie z poprzedniego postu:

"Większość z moich zainteresowań wymieniłam w zakładce "O mnie" na blogu, ale jeśli ktoś nie widział to pokrótce przybliżę je tutaj.

Uwielbiam wszelkie sztuki plastyczne: rysunek, malarstwo, grafika. Na tych trzech w szczególności się skupiam. Efekty można zobaczyć na moim DeviantArcie czy Instagramie, jak i w niektórych postach na tym blogu.

Innym moim zainteresowaniem jest muzyka, która towarzyszy mi cały czas. Nawet teraz, gdy piszę ten post, w tle leci sobie jakaś playlista (aktualnie: "Young Blood Chronicles" - Fall Out Boy).
Muzyka jest ze mną zawsze, od najmłodszych lat. Nie wychodzę z domu bez słuchawek, zwłaszcza jak jadę gdzieś autobusem.
Dla ciekawostki dodam, że umiem "grać" na trzech instrumentach - keyboardzie, flecie i nerwach!
Chciałabym nauczyć się jeszcze brzdękolić na gitarze i skrzypcach, ale na razie to tylko sfera marzeń.

Jest jeszcze mała "pasja" związana z pisaniem - czasem bazgrolę sobie jakieś opowiadanko czy wierszyk. Nie jakieś wybitne, ale zawsze coś. Takie na potrzeby własne czy dla śmiechu."

.~* *~.

To już wszystkie pytania. Jeszcze raz dziękuję za nominację i z niecierpliwością czekam na następne!
Nie nominuję nikogo, jestem na to za leniwa. I nie znam na dużo ludków z blogsfery 

Do zobaczenia w kolejnych postach! 




8 komentarzy :

  1. Pytania są świetne! Takie pomysłowe i sprawiające, że sama gdybym na nie odpowiadałam, to nieźle bym się musiała przy nich natrudzić. :D
    Pozdrawiam,
    A.

    http://chaosmysli.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fakt, pytania nie były łatwe. Ale ile miałam frajdy przy odpowiadaniu na nie! :D

      Usuń
  2. Świetnie sobie poradziłaś z moimi pytaniami, jestem pod wrażeniem! :)
    I podzielam Twoje przywiązanie do drukowanych książek, ebooki to nigdy nie będzie to samo.
    A jeszcze ten cytat Bacona... akurat czytam "Kod Szekspira", który jest w zasadzie jego biografią :)
    Pozdrawiam! ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hah, cieszę się bardzo! ^^
      Nic nie przebije narkotycznie pachnących plików zadrukowanych kartek spiętych w opasłą cegłę. :)
      Ha, niezle się wstrzeliłam z tym cytatem. :P

      Usuń
  3. Ale się rozpisałaś... Kreatywne pytania były, a ty sobie poradziłaś z nimi doskonale! ♥♥
    Tęsknię czasem mocno za Adełkom, bo jej mało... :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pytania ambitne to i odpowiedzi muszą być wyczerpujące. :P
      Starałam się! <3
      Staram się być, o ile zasięg jest. :<

      Usuń
  4. Widzę muzyczkę do opieprzania się <3
    Uwielbiam Twoje odpowiedzi,normalnie jakbym słyszała Adełkę :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Muzyczka do opieprzania sie bardzo. <3
      Haha, nadal jestem tą samą Adełką, więc odpowiedzi typowo w moim stylu. :p

      Usuń

Niesamowicie cieszą mnie Wasze komentarze, które mogę tu czytać. Więc śmiało, zostaw tu coś od siebie. ;)
Z chęcią odpiszę na każdą wiadomość~! <3

Ale jeśli masz pisać coś w stylu "Super blog, zapraszam do mnie (link)" to lepiej sobie odpuść.
Serio. To nie jest blog do reklamowania się.

Zamknieta w pozytywce © 2015. Wszelkie prawa zastrzeżone. Szablon stworzony z przez Blokotka