piątek, 28 października 2016

22. "Doktor Strange" - Neurochirurg czaruje. ;)

Witajcie kochani!

Tak, to w końcu jest recenzja! 
Po wielu próbach w końcu coś dodaję. W końcu wypadałoby, co?
Jak zawsze, chciałabym was serdecznie przeprosić za tak wolne dodawanie recenzji, ale:
a) nie mam czasu
b) prawie nic nie czytam
c) nie mam życia
Więc baaaaardzo przepraszam z tak małą aktywność z mojej strony! Jak najbardziej obiecuję poprawę w następnym miesiącu. c:
W zakładce "Robocze" siedzi już chyba z 5 recenzji, wypadałoby coś z nimi zrobić...
No, ale nic!
Zapraszam na Doktorka! :D
Uwaga na malutkie spoilery!


Tytuł polski: "Doktor Strange"
Tytuł oryginalny: "Doctor Strange"

Gatunek: Fantasy, Przygodowy

Rok produkcji: 2016
Kraj produkcji: Stany Zjednoczone
Czas trwania: 115 minut
Reżyseria: Scott Derrickson
Scenariusz: Scott Derrickson, C. Robert Cargill
Obsada: Benedict Cumberbatch, Chiwetel Ejiofor, Rachel McAdams, Benedict Wong, Michael Stuhlbarg, Benjamin Bratt, Scott Adkins, Mads Mikkelsen, Tilda Swinton


"Marvel Studios przedstawia film „Doktor Strange” opowiadający historię światowej sławy neurochirurga, dr Stephena Strange’a, którego życie odmienił tragiczny wypadek samochodowy, odbierając mu sprawność w rękach. Kiedy tradycyjna medycyna zawiodła, w poszukiwaniu uzdrowienia i nadziei, Strange trafia do tajemniczej samotni zwanej Kamar-Taj. Tam szybko orientuje się, że nie jest to jedynie ośrodek kuracyjny, ale przede wszystkim miejsce walki z niewidzialnymi, mrocznymi siłami dążącymi do zniszczenia naszej rzeczywistości. Wkrótce – uzbrojony w nowo nabytą magiczną moc – zmuszony będzie wybierać pomiędzy powrotem do dawnego życia w bogactwie i sławie, a próbą obrony świata jako najpotężniejszy czarodziej w historii."

Czytaj dalej...

wtorek, 18 października 2016

21. "Dziady" - Adam Mickiewicz - Lektura na wesoło czy na poważnie?

Witajcie kochani~!

Przepraszam kochani, że recenzje ukazują się tak powoli. ;-;

Do tej zbierałam chyba z dwa tygodnie! Nawet zdążyliśmy już w szkole to omówić!
Więc z góry przepraszam i proszę o wybaczenie!

Jakiś czas temu pytałam się was czy wstawiać na bloga również recenzje lektur szkolnych, bo w sumie też książka, prawda? Odpowiedz była jednogłośna (bo od jednej osoby ;-;), a brzmiała ona tak:

"(...) A w odpowiedzi na pytanie z początku - chętnie bym poczytała także Twoje opinie o lekturach ;) Nie wierzę, że hejty będą dominować ;)" A więc dzisiejszą recenzję dedykuję Aleksandrze, która chciała poznać moją opinię o lekturach. :)
Pozdrawiam cię serdecznie, kochana. :)

Ale, ale!
Zapowiadałam, że nie będzie to zwykła recenzja. 

Dlaczego? 
Bo będzie to recenzja całych "Dziadów" i do tego będzie chyba najdłuższym postem na tym blogu. :)
A do tego jakim szczegółowym! Idealna powtórka na maturę, według mnie. :P
Więc zapraszam! :D

Tytuł polski: "Dziady" 
Autor: Adam Mickiewicz
Wydawnictwo: Wydawnictwo GREG
Ilość stron: 289
Rok wydania: cz. II - 1823, cz. IV - 1823,  cz. III - 1832, cz. I - 1860
Okładka: miękka

Wyzwanie biblioteczne:
 4/30

"Dziady Adama Mickiewicza to powstały na przełomie kilkunastu lat dramat romantyczny, który stanowi bodaj najlepszy przykład tego gatunku literackiego i przez wielu badaczy twórczości wieszcza zwany jest "arcydramatem".

Część II : Podczas obrzędu dziadów wywoływane są duchy niemogące zaznać spokoju z powodu grzechów popełnionych za życia.
Część III : Trwa proces studentów - filomatów. Wileńskie więzienie jest pełne młodych ludzi, którzy otwarcie przyznają się do tego, że są Polakami. Jeden z nich, Konrad, staje się wcieleniem niepodległości własnej ojczyzny. Nadchodzą niespodziewane wydarzenia, w których ważną rolę odegrają siły pozaziemskie, a na ziemi po raz kolejny zetrą się szatan i Bóg.
Część IV : Do unickiego księdza przychodzi pustelnik. Mówi chaotycznie, śpiewa, zachowuje się ogólnie rzecz biorąc dziwnie. Ksiądz poznaje że to jego uczeń Gustaw. Wtedy pustelnik skarży mu się że ksiądz kazał mu wierzyć w ideały oświecenia i rozum."

Czytaj dalej...

niedziela, 9 października 2016

Świdkon 2016 - Niewielki konwent z duszą.

Witajcie mordeczki~! ^^ Jak zwykle, jestem spózniona z jakimś postem! Czas, czas, potrzebuję więcej czasu! Czemu ten weekend nie może mieć jednego dnia dłużej?Ta relacja leży tu już 2 tygodnie! Naprawdę, czemu aż tak nie mam czasu? Już 4 posty leżą w zakładce "wersje robocze" i wesoło sobie tam kisną. :cNo, ale nic! W końcu mogę przysiąść do relacji z konwentu, na którym byłam już 5 raz z rzęd
Czytaj dalej...
Zamknieta w pozytywce © 2015. Wszelkie prawa zastrzeżone. Szablon stworzony z przez Blokotka