Nie wiem czy wiecie, ale dokładnie wczoraj minęły 3 lata od założenia tego bloga! Z braku czasu post pojawia się dopiero dzisiaj, ale...
Naprawdę, to już tyle czasu minęło?
Kiedy to zleciało?
Trzy lata temu przyjaciółka popchnęła mnie do założenia tego bloga i oto tu jestem, piszę dla Was. Jeszcze te trzy lata temu nie sądziłam, że zajmę się czymś na tak długo, że przyniesie mi to tyle frajdy i korzyści.
Nawet nie wiecie jak bardzo jestem szczęśliwa, że ten blog dalej istnieje i że jesteście tu ze mną, żeby go budować. Bo pamiętajcie - bez Was, czytelników, ten blog nie miałby sensu.
Tak więc chciałabym serdecznie podziękować Wam, moim kochanym czytelnikom (mordeczkom <3), wiernie śledzącym moje blogowe zmagania. Jesteście moją motywacją do dalszego pisania. Wam zawdzięczam to, że ten blog dalej istnieje i się rozwija.
Dziękuję Wam!
Ciasteczko dla Was. :)
Rozważania
Dlatego też pomyślałam, że chciałabym mieć z Wami lepszy kontakt, nie tylko poprzez komentarze na blogu. Długo zastanawiałam się jak to zrobić i czy w ogóle ma to ma jakikolwiek sens. Poradziłam się kilku znajomych mi blogerek co o tym sądzą (bo same prowadzą różne dodatkowe strony czy media społecznościowe dla fanów) i odpowiedz była prawie jednogłośnie jedna - załóż fanpage bloga na Facebooku. Pomyślałam, ze czemu by w sumie nie? Nie jest to taki głupi pomysł. Zastanawiałam się nad tym kiedyś, dawno daaaawno temu, ale bałam się, ze nie będzie to miało racji bytu, nie wyjdzie, nie będzie na to popyt. A może jednak się sprawdzi? Będę mogła z Wami więcej pisać, mieć kontakt, zapytać Was o coś. Tak samo wy - będziecie mieć większy wpływ na treści pojawiające się na blogu, ale też będziecie mogli ze porozumiewać się w łatwiejszy sposób. Same plusy prawda?
Niespodzianka nr 1
Tak więc, pierwsza urodzinowa niespodzianka - fanpage "Zamkniętej" na Facebooku!
W końcu się przekonała i zmotywowałam, więc zobaczymy co z tej stronki wyjdzie. Oby coś dobrego! Zapraszam Was na nią serdecznie, dopiero co z nią ruszyłam, więc trzeba ją trochę rozkręcić! Jeszcze przede mną pewnie wiele pracy, ale co tam!
Nikogo nie zdziwi jeśli powiem, że mam mordor. Sesja zbliża mi się wielkimi krokami, muszę robić jakiś głupi projekt, do tego jestem chora. No gorzej być nie może.
Ale pomyślałam, że jeśli czas pozwoli to w następnym miesiącu (bo ten się już prawie skończył :P), z okazji urodzin bloga, zrobię dla Was jakiś mały konkurs.
Co Wy na to? :)
I tu leży kwestia "zadania" dla Was i oczywiście nagrody. Zadanie będzie pewnie z gatunku tych bardziej kreatywnych (bo kreatywne rzeczy są fajne!), żebyście się trochę wysilili. Nie ma tak łatwo mordeczki! :P
No i oczywiście to co tygryski lubią najbardziej - nagroda dla Was.
Książka?
Ręcznie robione zakładki?
Bony na książki?
Grafika ode mnie?
Paczka-niespodzianka?
Może ciastko? :P
Doradzcie, w końcu to coś dla Was!
I co dalej?
Pytanie - i co dalej? Cóż, dalej idziemy do przodu. Mimo trudów studiów zawsze jakoś znajdę choć maleńką chwilkę by coś dla Was napisać - bardziej lub mniej książkowego czy "artystycznego". Skoro przetrwało to już tyle (3 lata to szmat czasu!) to dalej chcę to robić i dzielić się z Wami moimi zainteresowaniami. Blog dał mi nie tylko miejsce, w którym mogę pisać co mi ślina na język przyniesie.
To coś dzięki czemu pokonuję własne słabości.
Poznaję nowych, wspaniałych ludzi.
Zawieram nowe współprace.
Rozwijam się.
Cały czas podróżuję przez internet.
To mój własny kąt, którym mogę rządzić!
Pozostaje jedna kwestia.
Czy chcecie kontynuować tę podróż ze mną? :)
.~* *~.
Gratulacje 3 lat :)
OdpowiedzUsuńDziękuję! <3
Usuń