35. "Jedyny pirat na imprezie" - Lindsey Stirling - O tańczącej skrzypaczce, która podbiła YouTube.

Witajcie kochani~!

Pierwszy tydzień szkoły już za nami, więc przychodzę do Was (w końcu!) z recenzją. :)
Książka przeczytana x czasu temu, a recenzja leży i kwiczy. Jak wakacje nie sprzyjały mojemu pisaniu to rok szkolny, tym bardziej ten, tym bardziej nie pomaga. :P
Ale nic, przechodzimy do recenzji!


***

Znalezione obrazy dla zapytania jedyny pirat na imprezie okładka
Tytuł polski: "Jedyny pirat na imprezie"
Tytuł oryginalny: "The Only Pirate at the Party"
Autor: Lindsey Stirling, Brooke S. Passey
Wydawnictwo: Feeria Young
Ilość stron: 296
Okładka: miękka

"Wykonania Lindsey Stirling zyskały rzesze fanów na kanale YouTube i znalazły się na szczytach list przebojów. W czym tkwi tajemnica jej sukcesu?

Skrzący się energią i humorem pamiętnik odzwierciedla niezwykłą drogę życiową skrzypaczki i jej wytrwałość w dążeniu do celu. Właśnie swojej determinacji, niezależności w podejmowaniu decyzji i wyjątkowemu entuzjazmowi Lindsey Stirling zawdzięcza realizację życiowej pasji i... swoją pozycję najlepszej blogerki 2015 roku według rankingu Forbesa.

Wciągająca opowieść jest świadectwem tego, że nie ma jednej recepty na sukces i niezależnie od tego, co mówią inni, czasami dobrze jest być jedynym piratem na imprezie!"



Kilka cytatów:

Znalezione obrazy dla zapytania The Only Pirate at the Party"Chcę spędzać więcej czasu, żyjąc teraźniejszością. Tylko ona istnieje naprawdę. Jeżeli będę zbytnio zajmować się rozpamiętywaniem przeszłości albo planowaniem przyszłości, jakieś wspaniałe momenty mogą mi uciec, zanim zdążę je przeżyć. Nie chcę później oglądać się za siebie i widzieć, że przeszły mi koło nosa. "

"Demon chce, byśmy uwierzyli, że jesteśmy zbyt słabi, zbyt smutni, że jest za późno, ale to przeklęty kłamca, więc nie powinniście wierzyć w ani jedno jego słowo. "

"Powód, dla którego ludzie zawsze próbowali mi wmówić, że nie odniosę sukcesu, jest właśnie powodem, dla którego go odniosłam: bo jestem inna."

"Zawsze znajdzie się ktoś, kto mi mówi, żebym „zwolniła”. Czy to chodzi o jazdę samochodem, mówienie, czy życie, to słowo cały czas wisi mi nad głową. Czasem ustępuję, ale jakiś głos szepcze mi do ucha: „Hej, zwolnisz, jak umrzesz, na razie jest czas, żeby przyśpieszyć!” Ten głos zawsze ma rację."

"Moje życie to wahadło, buja się w tę i z powrotem. Ale „w tę” jest równie dobre jak „z powrotem”. Czasem tylko potrzebuję trochę czasu, żeby sobie to uświadomić." 

Podobny obraz"Gdyby ktoś się zastanawiał, tworzę sztukę dla samej sztuki… i dla własnej satysfakcji, bo jestem artystycznym potworem. "

"To najlepsza rzecz w byciu dzieckiem. Nic nie wydaje się niemożliwe, dopóki ktoś większy i starszy nie powie ci, że jest inaczej. "

"Z początku martwiłam się, że znienawidzę jeżdżenie w trasy, bo lubię stałość. Jestem typem domatorki. Nie wiedziałam jednak, że poza podróżowaniem wszystko w trasie jest niezwykle stałe. To jak w Dniu Świstaka. Każdego dnia pracuję z tymi samymi ludźmi, jem to samo, daję ten sam występ. Jedynie wolna niedziela czyni tydzień tygodniem. Poza tym wszystko zamienia się w szereg dni, które są niemalże identyczne. Uwielbiam to."

"Ustalanie granic i tworzenie odpowiedniego środowiska pracy i życia prywatnego było moim zadaniem – a w moim przypadku akurat te dwie przestrzenie często się pokrywają."
Znalezione obrazy dla zapytania jedyny pirat na imprezie


***


Hah, od czego by tu zacząć? 
Lindsey raczej nie muszę przedstawiać, zrobił to za mnie opis z tyłu książki. Ale w skrócie - amerykańska skrzypaczka, piosenkarka, tancerka, która lubi eksperymentować łącząc różne gatunki muzyczne, co widać i czuć. I według mnie - robi to świetnie. Część osób może kojarzyć ją z jej udziału w America's Got Talent, gdzie dotarła do ćwierćfinału jako "hip-hopowa skrzypaczka" z "elektryzującą muzyką", część z kanału na YouTube, zwłaszcza z najsłynniejszego chyba utworu - "Crystallize" czy popularnego coveru Imagine Dragons - "Radioactive".



Wydała łącznie (na dzień dzisiejszy) trzy płyty:
* "Lindsey Stirling"
* "Shatter Me"
* "Brave Enough"

Ale hej, hej! 
Miało być o książce!
Niby tak, ale muszę sobie jeszcze trochę pogadać (popisać :V). :P

Jak to się stało, że ją "poznałam"?
Historia jest dosyć zabawna, według mnie, bo to historia-schody - szła poszczególnymi etapami. 
Zaczęło się od mojej miłości do serii gier Assassin's Creed. Gdy miała być wydana trzecia odsłona produkcji siostra wysłała mi trailer gry z "Radioactive" Imagine Dragons w tle. Momentalnie zakochałam się w tym, jak i reszcie utworów z płyty "Night Vision" (ze szczególną miłością do "Demons", "On top of the world" i "It's Time"). I wtedy też natrafiłam na cudny cover tejże piosenki w wykonaniu Lindsey i Pentatonix, których również potem pokochałam. I tak właśnie od jednej miłości zakochałam się w muzyce trzech wykonawców. :P



Wróćmy do właściwego tematu. 
Niestety nie udało mi się wziąć udziału ani w żadnym jej koncercie w Polsce ani też w booktourze książki organizowanym przez "Bluszczowe Recenzje". Więc w końcu sama sobie zakupiłam tę książkę i pochłonęłam w jeden dzień, nie odrywając się ani na chwilę. Czytało mi się ją na tyle przyjemnie, że czułam się tak jakby Lindsey siedziała zaraz obok mnie i mi to wszystko opowiadała, jakbyśmy siedziały sobie w jakiejś zacisznej kawiarence jak przyjaciółki, które co piątek spotykają się na pogadanki i ploteczki. I uwierzcie mi, to nie nudzi. To nie są jakieś suche fakty, "historia życia" czy coś takiego. Są to takie momenty, które wniosły coś ważnego, które pokazują jak jedna rzecz może wpłynąć na ciąg innych, jak jedna decyzja pcha do przodu lub przekreśla kilka miesięcy pracy. Ale nie, nie jest to sztywne! Linds opowiada to często w humorystyczny, zabawny i przystępny sposób, dzięki czemu czytelnik nie może się nudzić. Ba, może się nawet otwarcie śmiać! Potrafi tak mówić zarówno o swoich sukcesach, dzięki którym jest teraz tu gdzie jest, ale również i o porażkach, których żałuje czy jest jej ich wstyd. To naprawdę motywujące! 
Jeśli dobrze zrozumiałam przekaz tej książki to jest nim wytrwałość w dążeniu do swoich marzeń. Mimo przeciwności, porażek i niepowodzeń należy uparcie brnąć na przód, a opłaci się to. Pokazuje jak ważna jest ta wytrwałość i upartość, ale także wsparcie najbliższych.
I mimo tego że muzykę Lindsey znam już od dobrych kilku lat to i tak potrafiła mnie zaskoczyć. Tyle rzeczy jeszcze o niej nie wiedziałam! A Linds po prostu wzięła mnie za rękę i wprowadziła do swojego szalonego świata energicznej skrzypaczki, która nie poddaje się bez walki. Bardzo pozytywnie zaskoczyła mnie swoją szczerością i otwartością wobec czytelnika. Przez to jeszcze bardziej pokazuje jaka jest pozytywna!
Jeśli miałabym podsumować całą książkę to powiedziałabym, że była ona jak trasa koncertowa. Rozdziały to kolejne przygotowania do kolejnych koncertów, a morał z nich wychodzący to właśnie elektryzujący występ na scenie wśród świateł i muzyki. A więc miło było uczestniczyć w tym koncertowym życiu Linds chociaż przez chwilkę, że ukazała nam - czytelnikom - rąbek swojego zwariowanego życia, zarówno jego pozytywnych jak i negatywnych stron.

Znalezione obrazy dla zapytania The Only Pirate at the Party
Wady i zalety:

Wady:
- nie jest dla osób nieznających kompletnie Lindsey
- forma "pamiętnika" nie wszystkim może przypaść do gustu
- biografia muzyka - nie dla każdego

Zalety:
- książka dla fanów i nie tylko
- 2 autorów
- dużo ciekawostek z życia muzyka
- przyjemny język
- bardzo pozytywna i podnosząca na duchu (akurat mnie)

Podsumowując.
Nie sądziłam, że mogę pochłonąć biografię w jeden dzień, zwłaszcza, że rzadko po nie sięgam. A to coś oznacza! Sposób w jaki Lindsey oddała wszystko w książce nie pozwala odłożyć jej nawet na moment, chce się ją od razu całą "zjeść". Bardzo pozytywna, pisana językiem przyjemnym, do tego zabawna, ale i pouczająca, motywująca, motywująca do działania. Nic dodać, nic ująć.

Moja ocena:
8/10

"Brave Enought" Trailer

"Prims"

"Lost Girls"

Lindsey będzie w "Dancing with the stars"!





Przydatne linki:
  • Strona (Klik!)
  • Kanał na YouTube (Klik!)
  • Poboczny kanał na YouTube (Klik!)
  • Facebook (Klik!)
  • Instagram (Klik!)
  • Twitter (Klik!)
  • Polska fanowska strona na Facebooku (Klik!)
  • Polska grupa fanowska (Klik!)


10 komentarzy :

  1. O boże! Kocham Lindsey, ale pierwszy raz słyszę o książce. Muszę ją mieć ☺
    MOJA STRONA

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O proszę! :P
      Pędz do księgarni, szybciutko! Nadrób lekturę. :P

      Usuń
  2. O książce jeszcze nie słyszałam, chyba pora to nadrobić! :) pozdrawiam, amsoff.wordpress.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam szczerze, bardzo inspirująca i motywująca! <3

      Usuń
  3. O rany! Wszystkie ciekawostki zebrałas w jednym miejscu:) pięknie!

    OdpowiedzUsuń
  4. Nabrałam ochoty przebrać się za pirata.
    Arr.

    OdpowiedzUsuń

Niesamowicie cieszą mnie Wasze komentarze, które mogę tu czytać. Więc śmiało, zostaw tu coś od siebie. ;)
Z chęcią odpiszę na każdą wiadomość~! <3

Ale jeśli masz pisać coś w stylu "Super blog, zapraszam do mnie (link)" to lepiej sobie odpuść.
Serio. To nie jest blog do reklamowania się.

Zamknieta w pozytywce © 2015. Wszelkie prawa zastrzeżone. Szablon stworzony z przez Blokotka